wtorek, 6 grudnia 2011

Szumią knieje

Leżę na łóżku od 6 godzin od 17 dni. Niemoc we mnie wzrasta niesamowita. Właśnie zrobiło mi się strasznie przykro, że w zasięgu moich ramion nie ma ołówka. Od tych 6 godzin nie znalazłem w sobie wystarczająco dużo siły, by to zmienić. Nie mogę pójść spać, bo muszę działać, choć działać muszę również i jutro. Za dużo. Świat szaleje, ja pierdolę. Co się dzieje?


Wszędzie Ci awanturnicy
Nie ma komu mnie wysłuchać
Choć sam siebie też bym nie chciał

Nikt nie kocha się po nocy
Ani w nocy - to rzecz gorsza

LUŹNE SŁOWA LUŹNE FAKTY

NUDZĘ SIĘ PIERWSZY RAZ W ŻYCIU. podła sprawa.


2 komentarze:

  1. boli mnie Twój blog.
    ale niesamowicie mi się podoba.
    KKrzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, dzięki. Miło, że ktoś tam jest, bo piszę zazwyczaj z tego powodu, że właśnie czyjejś obecności mi brakuje.

    pzdr

    OdpowiedzUsuń