No właśnie, jak się zaraz okaże, nie polskie, ale umiłowanie tytułowego frazesu zwyciężyło potrzebę rzetelności faktograficznej. Zresztą taniej sensacji nigdy mało.
Proste piosenki mają to do siebie, że i problemy stają się prostsze. W moim wypadku, płynność czasu, aż bije przez powtarzający się w tle motyw i c
http://www.youtube.com/watch?v=ImFLvwIIM54
Deszcz jest, ale ponawiam prośbę o weekend. I to nie tak egoistycznie, serio.
wtorek, 28 września 2010
Całkiem to wszystko tragiczne
Na dobry początek, podzielę się refleksją, że, biorąc pod uwagę moją dotychczasową wylewność, twitter okazałby się nieporównywalnie efektywniejszym rozwiązaniem w mojej zaistniałej sytuacji. Ale trwać będę w błędzie, a nawet okazyjnie atrybuować na rozmaite sposoby to właśnie przedsięwzięcie już w swojej istocie skazane na porażkę. Pytanie też, czy o porażce można mówić, skoro cel, jako taki, od aktu kreacji do chwili obecnej, się nie objawił.
W ramach dwóch godzin niezwykle miłych konwersacji, zamknęła się moja zmiana nastroju o 180 stopni. Czy naprawdę nie jestem w stanie doznawać szczęścia w klasycznym pojęciu? Już teraz łapię się na dramatyzowaniu, co nadmiernie czynię, co znowuż powinny wiedzieć osoby znające mnie, czego jednak nie mogę od nikogo oczekiwać. Ostatecznie, pomimo przemożnych chęci, to niczego nie mogę oczekiwać.
A wręcz boję się, że zacznę.
sobota, 25 września 2010
Niespełnione oczekiwania
Kolejny już raz z rzędu publikować miałem coś niecoś, świadczące o, co najmniej, niepokoju w mojej duszy, ale skutecznie została ta potrzeba we mnie stłumiona.
Dziękuję!
Coby pusto nie było, zupełnie fajna praca Agnes Montgomerry (http://www.agnesmontgomery.com/)
Dziękuję!
Coby pusto nie było, zupełnie fajna praca Agnes Montgomerry (http://www.agnesmontgomery.com/)
Subskrybuj:
Posty (Atom)