niedziela, 27 listopada 2011

Jest ładnie

Dostałem ostatnio sygnały, że coś zbyt smutne jest życie tutaj przedstawione. I chyba faktycznie nieźle demonizuję. Obecnie jestem tak przyjemnie zmęczony, że z chęcią oddam zasłużony czas odpoczynkowi. Bardzo fajnie wiało za oknem przez ostatnie dwie godziny, może nawet i dłużej. Nie wiem, bo spałem z głową w kleszczach mojego komputera. Jak jeszcze skończę pracę na Olimpiadę to będzie zupełnie dobrze. Świat może być niemiły, ale na dłuższą metę, ciężko go nie lubić. Może trochę nijako, ale zazwyczaj jest trochę nijako. Szczęście w ogóle chyba takie jest. Nawet to absolutne. Szczególnie w mojej wierze. Dlatego lubię być zmęczonym, bo potrzeba mniej bodźców, aby odczuć stan pozytywny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz